Teoretycznie historia o Geralcie miała zakończyć się wraz z ostatnim tomem sagi (Pani Jeziora), tymczasem nieoczekiwanie dla wszystkich miłośników historii o wiedźminie, w minionym roku na rynku pojawiała się kolejna część opowieści pod tytułem Sezon burz. Można powiedzieć nowa historia, ale stary klimat i stary, dobrze wszystkim znany bohater.
Co skłoniło Andrzeja Sapkowskiego do nowego otwarcia historii i napisania Sezonu burz? Wpływ na to miało zapewne wiele czynników. Jednym z nim z pewnością była olbrzymia popularność gier komputerowych luźnie odnoszących się do świata stworzonego przez autora sagi. Historia Geralta z Rivii przeniesiona na ekrany komputerów zyskała nowe życie. Gra cieszyła i cieszy się olbrzymią popularność na całym świecie. Na rynku pojawiała się jej kontynuacja, czego głośno domagali się gracze z całego świata. Teraz czekamy na kolejną odsłonę gry i kolejne przygody wiedźmina. Co ciekawe, gra Wiedźmin stała się prawdziwą wizytówką polskiej branży gier komputerowych jako całości. Obecnie polskie gry, dzięki promocji zafundowanej przez twórców Wiedźmina docierają do coraz większej grupy odbiorców i podbijają rynek globalny.
Sezon burz wzmacnia pozycję wiedźmina jako postaci kultowej, takiego polskiego supermana, który obecnie staje się bohaterem globalnym, znanym w coraz większej części globu. A przyznać trzeba, że jest to bohater niestandardowy – wyposażony w ponadprzeciętne umiejętności, ale stale zmagający się ze swoimi ułomnościami i ograniczeniami. Oczywiście produkcja komputerowa nie oddaje całej złożoności charakteru Geralta, ale jest ciekawym rozwinięciem historii, tym bardziej, że możliwość eksploatacji tematu wydaje się wręcz nieograniczona.
Duże zainteresowanie, z jakim spotkał się Sezon burz oraz ciepłe przyjęcie książki przez fanów serii potwierdza, że temat wciąż nie został wyczerpany. Czytelnikom pozostaje jedynie czekać na kolejne książkowe części przygód Geralta, a graczom na kolejne odsłony kultowej gry. W tym drugim przypadku, ramy czasowe oczekiwania na nowy tytuł zostały już nakreślone. W przypadku nowej książki o wiedźminie być może czeka nas takie samo zaskoczenie jak w przypadku Sezonu burz. W każdym bądź razie warto poczekać. W przypadku prozy Andrzeja Sapkowskiego, zawsze jest na co!
